3 tygodnie pracy reaktora „Maria” = radiofarmaceutyki dla 300 000 pacjentów
Po nieprzewidywanym wyłączeniu przez dozór jądrowy Holandii reaktora badawczego w Petten, Narodowe Centrum Badań Jądrowych (NCBJ) uruchomiło dodatkowe napromienianie tarcz uranowych w reaktorze „Maria”, zapewniając dostawy molibdenu 99 w ilości pozwalającej na wykonanie 300 000 procedur medycznych.
Zaledwie 8 reaktorów badawczych na świecie (5 w Europie) naświetla tarcze uranowe służące do produkcji molibdenu 99, izotopu niezbędnego do wytwarzania radiofarmaceutyków dla medycyny nuklearnej. Pozwala to na wykonywanie rocznie ponad 25 milionów procedur medycznych w diagnostyce nowotworowej. Wyłączenie choćby jednego reaktora zagraża bezpieczeństwa dostaw.
W II połowie listopada w badawczym reaktorze jądrowym w Petten w Holandii, doszło do nieprzewidzianych problemów technologicznych. Holenderski dozór jądrowy nakazał wyłączenie obiektu i rozpoczął szczegółowe analizy. Nie wiadomo jak długo potrwa przerwa w pracy reaktora.
„To normalna procedura w przemyśle jądrowym. Gdy pojawiają się niepokojące sygnały reaktor zostaje wyłączony a eksperci dozoru jądrowego wyjaśniają sytuację. W przypadku reaktorów badawczych, w których produkuje się m.in. izotopy dla medycyny nuklearnej to bardzo niepokojąca wiadomość dla szpitali onkologicznych” – mówi prof. dr hab. Grzegorz Wrochna, dyrektor NCBJ – „dla pacjentów chorych na raka praktycznie każdy dzień zwłoki w terapii jest na wagę życia. Nie mogliśmy więc podjąć innej decyzji, musieliśmy im pomóc”.
Polski reaktor badawczy „Maria” jest przystosowany do napromieniania tarcz uranowych, niezbędnych do produkcji molibdenu99. Dlatego światowa firma farmaceutyczna Covident zwróciła się o pomoc do naukowców ze Świerku. NCBJ podjał natychmiastową decyzję o uruchomieniu dodatkowego napromieniania tarcz uranowych. W ten sposób w ciągu 3 tygodni na przełomie 2012-2013 roku zapewniono ciągłość i bezpieczeństwo dostaw molibdenu 99 w ilości pozwalającej na przeprowadzenie około 300 000 procedur medycznych na całym świecie.
Molibden 99 powstaje w wyniku napromieniania tarcz uranowych w badawczych reaktorach jądrowych. W specjalnie skonstruowanych kanałach usytuowanych w rdzeniu reaktora w miejscach, w których w standardowej konfiguracji mieszczą się kanały paliwowe, wkłada się tarcze uranowe. Po procesie ich napromieniania uzyskuje się wymaganą aktywność molibdenu 99. Następnie tarcze są transportowane do komór gorących i tam pakowane w specjalne pojemniki służące do wysyłki. Napromienione tarcze są dostarczane do laboratorium produkcyjnego w Holandii, gdzie wyodrębnia się z nich technet 99, służący jako znacznik w medycynie nuklearnej. Dzięki emitowanemu promieniowaniu i połączeniu z substancją czynną umożliwia on obrazowanie zmian chorobowych w ciele pacjenta bez potrzeby przeprowadzania skomplikowanych operacji.
Nie pierwszy raz polski badawczy reaktor jądrowy jest wykorzystywany do ratowania światowego rynku medycyny jądrowej.
„Do takich zdarzeń dochodziło już w przeszłości; w 2007 roku w Kanadzie i na przełomie 2009 i 2010 w Holandii. Wyłączenie reaktorów powodował duży kryzys na rynku molibdenu 99, co bardzo negatywnie wpływało na medycynę jądrową na całym świecie. W marcu 2010 zdecydowaliśmy o rozpoczęciu napromieniania tarcz uranowych i produkcji molibdenu w naszym reaktorze. W ten sposób pomogliśmy milionom pacjentów na całym świecie” – tłumaczy mgr inż. Grzegorz Krzysztoszek, dyrektor Departamentu Energii Jądrowej NCBJ – „Dziś, po raz kolejny okazuje się jak słuszna była to decyzja”.
Podczas Forum Energetycznego w Sopocie (2012-11-29 - 2012-12-01) dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ) prof. Grzegorz Wrochna zaznaczył, że radioizotopy produkowane w reaktorach badawczych: "To jest skutek uboczny programów energetyki jądrowej, bo żadnego reaktora nie zbudowano w celu produkcji izotopów dla medycyny", a "...reaktory, zbudowane głównie jako zaplecze badawcze energetyki jądrowej, służą ludziom chorym do celów diagnostycznych i terapeutycznych".
Zobacz także: Energia jądrowa to przede wszystkim medycyna
***
Narodowe Centrum Badań Jądrowych (NCBJ) to jeden z największych instytutów badawczych w Polsce, zatrudniający ponad tysiąc pracowników. Zajmuje się m.in. wspieraniem budowy polskiej energetyki jądrowej, badaniami podstawowymi z dziedziny fizyki subatomowej (fizyka cząstek elementarnych i jądrowa, fizyka plazmy gorącej itp.) oraz stosowaniem metod fizyki jądrowej i produkcją urządzeń dla rozmaitych gałęzi nauki i gospodarki, w tym medycyny. NCBJ posiada jedyny w Polsce reaktor badawczy Maria wykorzystywany do wytwarzania izotopów promieniotwórczych, radiacyjnej modyfikacji materiałów oraz badań na wiązkach neutronów. Ośrodek uczestniczy w międzynarodowych przedsięwzięciach badawczych oraz w pracach nad nowymi technologiami jądrowymi. Urządzenia opracowane w NCBJ będą wdrażane w Parku Naukowo-Technologicznym w Świerku.